Jak przechowywać warzywa w lodówce, by dłużej zachowały świeżość.
Warzywa noszą kilka królewskich tytułów. Jedne z nich chlubne inne nieco mniej.
Niekwestionowani magnaci w kwestii wartości odżywczych i walorów smakowych. Równie wysoko plasują się w rankingach najczęściej trafiających do kosza produktów żywnościowych.
W tym roku warzywa zajmują jedno z pierwszych miejsc pod względem wzrostu średniej ceny w stosunku do roku poprzedniego. Według monay.pl – zgodnie z danymi Eurostatu obecnie rynek warzyw nadal jest w trendzie wzrostowym. Wskazał, że w styczniu 2023 r. ceny warzyw w Polsce były średnio o 20,9 proc. wyższe niż w styczniu 2022 r., o ok. 36 proc. wyższe niż w styczniu 2021 r. i o 30 proc. wyższe niż w 2020 r. W przypadku niektórych warzyw, takich jak ziemniaki, papryka, pomidory, cebula czy ogórki odnotowywane są nawet kilkudziesięcioprocentowe wzrosty cen w okresie styczeń-luty 2023 r. w porównaniu z analogicznym okresem w latach 2022 i 2021.
W związku z tym mamy dwa wyjścia – albo wykombinujemy ekstra kasę, żeby nadal jeść zdrowo, albo…
Nauczymy się przechowywać warzywa, by ograniczyć marnowanie.
Ja jestem zawsze zwolenniczką szukania dodatkowych pieniędzy najpierw w swojej własnej kieszeni. Łatania budżetowych przecieków i wykorzystywania ukrytego potencjału. Dlatego zamiast zaciskać pasa, przestańmy wyrzucać pieniądze do kosza! No bo w przeliczeniu na pieniądze – jedna zdechła marchewka, trzy zapleśniałe ziemniaki i pół paczki zwiędłej sałaty to wydaje się nic, a kosztuje ok. 10 zł. Gdy tylko tyle trafia do Twojego kosza raz w tygodniu, to w ciągu roku, z lekkim sercem wyrzucasz do śmieci 500 zł! Tak Kochana 0,5 tysiąca pyk wprost do śmietnika.
Właściwe przechowywanie warzyw zaczyna się już na zakupach.
Kupowanie tyle ile potrafimy przechować i ile faktycznie jemy to już połowa sukcesu. Czasem jednak ciężko to oszacować, zwłaszcza jak na zakupy idziesz Ty idealna z głową pełną wyobrażeń o zdrowym stylu życia, który Ty i Twoja rodzina wprowadzą “od jutra“. Zawsze pomocą w takich sytuacjach jest właściwe planowanie, ale też zrozumienie swoich potrzeb. To na co zwracasz uwagę to rośnie – jeśli skupisz się nad tym co marnujesz najmocniej to może się okazać, że szybko znajdziesz sposób by uratować te pieniądze przed śmietnikiem.
W moim pakiecie pomocnych list znajdziesz “warzywną listę”, która pomoże Ci zająć się tym problemem. Dzięki niej łatwo zlokalizujesz warzywa, które najczęściej trafiają na śmieci. Listę pobierzesz całkiem za darmo zapisując się tutaj
Przechowywanie warzyw w lodówce – najlepsze praktyki.
Samo pojęcie warzywa jest bardzo szerokie. W Polsce spożywamy około 50 gatunków warzyw, a na świecie rozróżnia się ich ponad 250! Sporo bym rzekła do ogarnięcia. Część z nich lubi się z lodówką inne nieco mniej. Dziś jednak zajmiemy się tymi, które nadają się do przechowania w niskiej temperaturze. Czyli które?
Ja w lodówce przechowuję wszystkie warzywa prócz ziemniaków. Ziemniaki robią się w lodówce słodkie i tak, można je tam trzymać, ale po obróbce cieplnej. Chyba, że lubisz słodkie to enjoy!
Dobry plan to połowa sukcesu.
Wracając z zakupów warto od razu zaopiekować się nowymi nabytkami. Każda rzecz w naszym domu powinna mieć swój domek i ta zasada dotyczy także spożywki. Przestrzeganie jej oszczędza mnóstwo czasu i pieniędzy, zaufaj mi. No ale co to oznacza w przypadku warzyw?
Ja mam zawsze wcześniej przygotowany plan posiłków, więc wiem które zużyje do gotowania, a które będą zjedzone na surowo. To bardzo ułatwia decyzję o sposobie przechowywania.
Jeśli nie masz jeszcze nawyku planowania posiłków, lub korzystasz z warzywnych paczek niespodzianek, to na tym etapie czas zrobić wstępny zarys. Warto też dokładnie przeglądnąć nasze zakupy i wybrać egzemplarze, które wymagają szybkiej interwencji. Te kilka minut zaopiekowania się zapasami, przynosi naprawdę spore oszczędności.
Lodówki z Pinteresta kontra rzeczywistość
Oglądanie pięknych lodówek z Pinteresta z mnóstwem szklanych pojemników pełnych warzyw i owoców, zawsze sprawiało mi przyjemność. Byłam jednak przekonana, że to taki wiesz, pic na wodę fotomontaż. Pięknie tylko do zdjęcia, a rzeczywistość sobie. No bo kto ma tyle czasu? I w ogóle po co to robić?
Aż zaczęłam interesować się mocniej tematem. O dziwo, większość sposobów na przedłużenie świeżości warzyw wiązała się z tym krojeniem i pakowaniem do pojemniczków. I wiesz co, nim się obejrzałam, w pogoni za obniżeniem wydatków i ograniczeniem marnowania jedzenia, mój dom coraz bardziej przypomina ten z Pinteresta. Nie tylko mieszka mi się lepiej i pięknie, ale też wydaję zdecydowanie mniej na zakupy spożywcze. Jeśli chciałabyś zająć się swoją o odpicować ją w prosty sposób, zapraszam Cię do skorzystania z tego szkolenia – Odpicuj swoją lodówkę.
Meal prep – klucz do dłuższej świeżości warzyw.
Warzywa zostawione same sobie nie przetrwają zbyt długo. Dlatego gdy już ustalisz jak mniej więcej będziesz je wykorzystywać, zakasaj rękawy i do roboty!
Umyj, obierz, podziel na porcje i zapakuj do czystego słoika. Tak, wreszcie ten zapas, który gromadzisz od lat znajdzie dla siebie zastosowanie. Jeśli masz problem z usunięciem starego kleju lub pozbyciu się zapachu ogórków ze środka, to tutaj znajdziesz filmik, w którym pokazuję jak to ogarnąć bez wysiłku. Możesz oczywiście wykorzystać też do tego celu tradycyjne pojemniki.
To wcale nie zajmuje aż tak dużo czasu jak się wydaje. Prawda jest taka, że i tak przecież te zadania muszą być wykonane, a kumulowanie podobnych czynności wręcz ten czas oszczędza.
Wyobraź sobie, że przychodzisz zmęczona z pracy, a zrobienie obiadu zajmuje chwilkę, bo już wszystko jest prawie gotowe. Albo rano wstałaś ciut za późno, ale masz w lodówce pokrojone, gotowe do zabrania warzywa, które możesz szybko spakować na drogę. Przynajmniej śniadanie będzie zdrowe.
Optymalna wilgotność do przechowywania warzyw.
Wchodzimy w niuanse. Ale spokojnie będzie najprościej jak się da. Masz już wszystko obrane, pokrojone, w pojemniczkach, więc czas na szmatki. Ja nie używam w ogóle ręcznika papierowego, więc do przechowywania warzyw stosuję ściereczki z mikrofibry. Moje ulubione, które sprawdzają się nie tylko do tego celu to te marki Spontex. Ty możesz jednak użyć ręcznika, albo przeczytać dlaczego ja z niego zrezygnowałam o tutaj we wpisie Jak mieć czysty dom bez chemii.
Suche szmatki stosujemy do warzyw liściastych takich jak rukola, roszponka, szpinak. Dzięki temu są świeże i pełne wartości odżywczych przez ponad tydzień. Liście szybko butwieją w wilgotnym środowisku i stają się obślizgłe. Sucha szmatka zbiera nadmiar wody.
Pozostałe warzywa takie jak papryka, seler naciowy, cukinia, czy kapusta przetrwają bez dodatkowych akcesoriów, jedynie szczelnie zamknięte.
Marchew i warzywa z małą zawartością wody warto przechowywać, albo z wilgotną szmatką, albo tak jak ja – dolewając odrobinę wody do słoika. To pomaga im zachować chrupkość i jędrność.
Ponad wszystko jednak jestem królową mrożenia także warzyw.
Nic tak nie przedłuża trwałości jedzenia jak mrożenie. Bądźmy szczere, jeśli Twoje warzywa będą szły do gotowania, to mrożenie jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich trwałości. W warzywnej liście, o której Ci wcześniej wspomniałam, masz miejsce na analizę swoich warzywnych upodobań.
Gdy zorientujesz się, które warzywa używasz najczęściej do gotowania, to po prostu warto sobie zrobić ich zapas w okresie, gdy mają niską cenę i zamrozić. To ogromna oszczędność pieniędzy i czasu. I nie masz się co obawiać, że stracą na wartości albo jakości. Wystarczy tylko przestrzegać kilku prostych zasad. Bo wbrew ogólnie panującym przekonaniom – mrożenie to sztuka. Wiele osób potrafi gotować, ale nie każdy zostaje szefem kuchni. Podobnie jest z mrożeniem.
O mrożeniu warzyw znajdziesz cały dedykowany rozdział w eBooku Mrożę, nie marnuję.
Zapomnij o mitach dotyczących przechowywania warzyw.
Przekonanie, że warzywa musisz codziennie kupować świeże, bo nie przetrwają zbyt długo to mit. Przecież warzywa są z nami od tysięcy lat. Owszem teraz mamy szklarnie, szprycowanie zastrzykami z przyśpieszaczami i ogórki dostępne przez cały rok. Ale kiedyś tak nie było, a jednak ludzie jedli warzywa i w zimie.
Kupując warzywa warto mieć na uwadze kilka kwestii. Przede wszystkim warzywa, które rosną w naszym klimacie będzie nam dużo łatwiej przechować. Po drugie – warzywa kupowane w sezonie są najbardziej wartościowe i wtedy warto się ich najeść na potęgę. A poza sezonem dużo zdrowiej jest sięgnąć po krajowe mrożonki, niż bezsmakowe, szprycowane chemią podróbki za miliony. Zdrowe i wartościowe warzywa rosną w swoim tempie, w słońcu i w sezonie. I je przechowasz w dobrym stanie długo. Więc jeśli któraś z metod przechowywania zawiodła, to może warto zmienić sprzedawcę.
Jeśli chciałabyś poznać więcej sposobów na to by wydawać mniej na zakupy bez rezygnacji z jakości i Twoich standardów, to przeczytaj ten wpis – jak oszczędnie robić zakupy spożywcze.
No i oczywiście pamiętaj o pobraniu darmowych pomocnych list z warzywną listą w zestawie!
Może Cię też zainteresować…
- Jak zacząć inwestować w złoto już od niewielkich kwot.
- Jak oszczędnie robić zakupy spożywcze.
- Skąd wiedzieć czy promocja się opłaca?
-
Mrożę, nie marnuję67,00 zł
-
Produkt w promocjiPlanuję zakupy – oszczędzam pieniądzeOriginal price was: 222,00 zł.97,00 złCurrent price is: 97,00 zł.
-
Produkt w promocjiBudżet domowy – to proste!Original price was: 370,00 zł.222,00 złCurrent price is: 222,00 zł.
2 komentarzy